Spleciony naprędce niedzielnym popołudniem skromny naszyjnik, przypominający pogańskie amulety z kłów zwierząt. Moim zdaniem całkiem niezły sposób na umocowanie w naszyjniku kamienia, który nie ma ani wywierconego otworka na sznurek ani doklejonej zawieszki :)
Jak obserwacja pogańskiego amuletu? Nie wypada ten niczym innym nie umocowany kamyczek?
OdpowiedzUsuńKonstrukcja niewątpliwie wymaga dopracowania, aczkolwiek jest inspirująca :> Trzeba będzie leciutko podkleić chyba...
OdpowiedzUsuńPiękny....... ^^
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zrobiony tak zupełnie naprędce, byłam po prostu ciekawa, czy da się tak kamień oprawić :) Wyszło, że się da :)
OdpowiedzUsuń