Celtycki
Obiecałam wrzucić zdjęcia nowych stworów (bo dlaczego zaraz "dziełek") i voila :) Ten naszyjnik jest zielony (jak Irlandia albo nawet bardziej), pozawijany w celtyckie wzory, które właśnie uczę się wiązać. Ot, taki poligon doświadczalny z trzech metrów satynowego sznurka - test możliwości nowego materiału :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz