niedziela, 25 listopada 2012

Czekolada


Mleczna. W sreberku :)
Taka wprawka, żeby sprawdzić, czy nie zapomniałam, jak się wiąże węzły celtyckie. Wygląda na to, że dobrze pamiętam...

2 komentarze:

  1. Twój powrót jest niezwykle owocny...celtyckie węzły należą do moich ulubionych i tych, które nie chcą mi wychodzić. Super kolory. Podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Co do nauki celtyckich węzłów, polecam tutoriale na fusionknots.com. Naprawdę fajnie pokazane wszystko krok po kroku, w formie filmików albo książki (fragment dostępny za darmo). Ja z początku miałam tak, że mi nawet zwykła "józefina" nie wychodziła. Ale się naumiałam w końcu :) A dużo jeszcze zależy od dobrego sznurka; na początek polecam satynowy (rattail) albo woskowany bawełniany, tak jak w tym poście.

    OdpowiedzUsuń